jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj

sobota, 23 maja 2009

Mój nowy klucznik

Jakiś czas temu dostałam w prezencie taką oto skrzyneczkę na klucze:

Nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała jej ulepszyć. Wzięłam się więc do dzieła, przemalowałam szkrzyneczkę na biało, na białej - a jakże - aidzie wyszyłam półkrzyżykami stylowe klucze i oto co wyszło:

Mnie się podoba - wygląda tak ... bardziej szlachetnie :) Co prawda jest niezupełnie skończona - muszę jeszcze jasnoszarą muliną wyszyć napisy w tle (ale coś mi na razie z nimi nie wychodzi) i oczywiście gotową robótkę umieszczę za szybką. Mój klucznik będzie gotowy, aby zawiesić w nim brzęczące o siebie klucze.


7 komentarzy:

  1. Śliczny, zawsze podziwiam hafty. Bardzo fajny pomysł.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysłowo odświeżona, teraz od razu widać, jakie jest jej przeznaczenie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. aparezent bardzo fajny choć w twojej wersji wygląda o niebo lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękniejsza o niebo jest teraz Twoja skrzyneczka.Kluczykowy hafcik bardzo uroczy...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. hehe ja akurat kupiłam identyczną z zamiarem "przerobienia na swoją" ;) i też na biało ją pomalowałam i ozdobiłam ale nieskończyłam i tak leży i czeka biedna aż mnie na nią znów natchnie ;) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. W takim razie czekam, aż Twoja będzie skończona i pokażesz ją u siebie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz ślad swoich odwiedzin :)