Wakacyjny czas jeszcze trwa, ale na robótki jakoś go nie starcza. Mimo to wzięłam się za odnowienie starej szafeczki ... oszlifowałam ... w drzwiczki włożyłam lustro - pierwotnie był tam kwiatowy witraż zrobiony z maleńkich kolorowych paciorków, ale jego stan był opłakany - nie udało mi się go odtworzyć :( ... muszę jeszcze dokładniej oczyścić metalowe zdobienia ... polakierować ... może zabejcować. Na gałeczce zawisła pachnąca saszetka wyszyta krzyżykami ... migiem ... bo niewielkich jest rozmiarów ...
Nasz stół ozdabia ostatnio taki oto bukiet ... białe róże ... gipsówka? ... i jeszcze śliczne bielutkie kwiateczki z płatkami jak falbaneczki - no na kwiatach to ja się nie znam - może ktoś z zaglądających tu gości będzie znał ich nazwę?
Szybki post, zdjęcia marne ... a ja biegnę dalej do pracy ... wrzucę pranie do pralki ... małemu zrobię kanapkę ... młoda jeszcze śpi ... a niech śpi, ostatnie chwile wakacji ... chociaż mnie czasu byłoby szkoda na sen, ale nastoletni wiek ma swoje prawa ... a niech tam ... zaraz potem małego do wózka i udam się spacerkiem na targ ... ten ostatni punkt wtorkowego i piątkowego poranka lubię najbardziej ...
Szafeczka śliczna a ten ornament cuuuudny i to maleństwo urocze ...no pięknie . życzę miłego dnia
OdpowiedzUsuńPrzepiękna szafka.I to migiem wyszyte maleństwo cudne.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje ,,białe,, zdjęcia.
Pozdrawiam
krzyżykowe maleństwo śliczne, a szafeczka ładna tylko tak w kącik wciśnięta, biedactwo :)
OdpowiedzUsuńjesteś pewna że to róże? bo ja ty chyba eustomę widzę? z gipsówką... ale może się mylę, bo ja uwielbiam eustomę, i na oczy mi się rzuca :) w każdym razie róża ma bardzo charakterystyczne listki, a ta ma takie eustomowate a nie różane chyba
pozdrawiam!
Ależ śliczna ta szafeczka!!!!! No po prostu cudo!!!! I ta zawieszka prześliczna.
OdpowiedzUsuńBukiet też piękny, lubię białe kwiaty.
Pozdrawiam serdecznie
Cześć dziewczyny, no nad szafeczką, tak jak pisałam, muszę jeszcze popracować ... dopieścić ją, a sentymeny mam do niej ogromny. Odkąd pamiętam wisiała u babci na kuchennej ścianie, przechowywane były w niej leki. U mnie na razie stoi w łazience, a że łazienka malutka, więc i kącik dla niej przeznaczony niewielki. Docelowo planuję powiesić ją w sypialni ... wraz z niedużym, płytkim blacikiem przykręconym do ściany, który dodatkowo będą podpierać dwie nóżki - szukam jakiś ciekawych, oraz ze stołeczkiem ... takim od pianina czy fortepianu będzie stanowić ... myślę, że ładny "komplecik" ... toaletkę. Co do bukietu to białe róże są w nim na pewno, tych nie pomylę :) oprócz tego gipsówka - dobrze myślałam i biała eustoma - sprawdziłam w necie i potwierdziły się przypuszczenia Ushii - dziękuję Ci za naprowadzenie mnie na prawidłowy trop :)Cieszę się, że tu zaglądacie miłe koleżanki, pozdrawiam Was serdecznie :))))
OdpowiedzUsuńjeszcze zapraszam do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ushii ... :)))
OdpowiedzUsuńkwiatek wygląda mi na eustomę -bardzo go lubię... ostatnio przyjaciółce tymi kwiatami dekorowałam Kościół na Ślub - w pięknym brudnoróżowym i białym kolorze... to tak a mała dygresja ;))
OdpowiedzUsuńa szafka bardzo, ale to bardzo mi się podoba!!!!!! a saszetka zapachowa to już mnie naprawdę powaliła na kolana!!! przepiękna!!!!!!
pozdrawiam serdecznie :))
Szafeczka jest powalająco piękna!!! i te wyszywane cudeńko!! coś niesamowitego!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Szafeczka slicznie Ci wyszła...cacuszko po prostu:) A czy ja mogę poprosić wzór na ten sliczny haft z zawieszki?????? I w ogóle masz cos ciekawego z wzorów z motywami kwiatowymi, albo alfabetem??? Byłabym wdzięczna - jesień już w pełni, na wieczory by się przydało coś podziergać:)Pozdrowienia, Asia
OdpowiedzUsuń