jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj

piątek, 12 marca 2010

Dzyń, dzyń, dzyń ...


... dryń, dryń, dryń ... ćwir, ćwir, ćwir ... ptaszki mi ćwierkały i dzwoneczkiem zagrały, że wiosna tuż, tuż :) Chodzę z kąta w kąt, miejsca sobie znaleźć nie mogę i ... wypatruję tej wiosny ... wyczekuję pierwszych jej oznak. I co? Gdzieś tam idzie ... pomalutku. To tam pokaże pierwsze bladozielone listki, to tu sypnie białymi płatkami przebiśniegów ... a u mnie nic, a nic ... jeszcze jej nie widać, ale dojdzie i do mnie. Inaczej być przecież nie może. Póki co tworzę wiosnę w domu. Hiacynty kwitną, ale to już pokazywałam. Nudząc się wieczorkiem, a nie mając ochoty na większą robótkę uwiłam sobie gniazdka i ... świece przyozdobiłam nutkami naszej polskiej i iście wiosennej piosnki. Słowa do niej napisał sam Cyprian Kamil Norwid, a muzykę skomponował Adolf Bogucki. Śpiew tej wesołej i lekkiej piosenki przypisany był dla hrabiny Bronisławy Lutosłańskiej. A więc niech wiosna nastanie ...

Gdy po deszczu po majowym
Wstęga tęczy z niebios płynie,
Ja w wianeczku liliowym
Latam sobie po dolinie, dolinie,
Latam tam, bujam, krążę w kółka,
Po dolinie,
Po jeziorze,
Lub w głąb patrzę, jak jaskółka,
Gdy zimowe rzuci łoże.

Czasem w ptaszka się przerzucę
I po niebie w krąg szybuję,
Z skowronkami się wykłócę
I słowikom nie daruję;
Bo skowronki i słowiki,
I lilije i powoje,
I doliny i strumyki,
Wszystko dla mnie, wszystko moje!

Cyprian Kamil Norwid - "Rusałka"





Jakże ja nie mogę się już doczekać, kiedy mój mikroskopijny ogródek na balkonie znowu będzie cieszył me oczy kolorami wiosny ... lata ... Planuję, co też posadzę w tym roku. Zaczęłam od zakupu pożądnych drewnianych skrzyń. Przyjechały do mnie wczoraj. Pachnące nowością. Pomalowane ciemnobrązową bejcą. Aż lśniły. Takie były nowe i śliczne, że postanowiłam je troszkę przerobić ... na swoją modłę :)



Środek skrzyń pozostawiłam bez zmian. I tak muszę je jeszcze wyłożyć czarną folią. Na fotce poniżej widać jakie te skrzynie były przed moimi artystycznymi poczynaniami. Czy teraz lepiej? Mnie się podoba ... niesamowicie podoba :) Chociaż, jak wczoraj wpadli do nas znajomi, to obejrzeli je, popatrzyli z jednej strony, z drugiej ... i chyba mocno zdziwieni byli, że je tak pobrzydziłam. Przecież miały taki piękny brązowy kolor. No i nowe ... tak potraktować? Fakt, były przeze mnie pomazane dopiero jeden raz. Dzisiaj przykleiłam na nie szablony literek i pomazałam po raz drugi. Już przestępuję z nogi na nogę, aby wystawić je na balkon, ale temperatura na zewnątrz do + 2 st. C w dzień, a w nocy nawet do - 7 jeszcze mi na to nie pozwala. A wielka szkoda. Pustych na balkon nie wyniosę, bo to parter ... wiadomo ... może komuś się spodobają - nie daj Boże! Ale jak już wsypię do nich worki ziemi i posadzę roślinki, to chyba nikt już się na nie nie pokusi ... taką przynajmniej mam nadzieję :) ... Ale ... kto by chciał takie starocie ... co innego jak były nowe ... i błyszczące ...



Jeszcze czymś się pochwalę. Właśnie skończyłam. Na razie tylko skrawek niewielki pokazuję, bo to ma być niespodzianka dla jednej z moich blogowych koleżanek. Chyba się nie połapie ... ależ ja mam długi jęzor ... Nic to, jak tylko otrzymam wiadomość, że przesyłka do niej dotarła pokażę więcej :)


 Lecę do kuchni jakiś obiad zrobić, bo lada chwila wróci ferajna ze szkoły i z pracy, a tu? ... obiadu dzisiaj nie ma ... ale za to samopoczucie mam doskonałe po dobrze wykonanej pracy ...


16 komentarzy:

  1. właśnie podziwiałam konika i nic nie mogłam nawet napisać,że on taki piękniuśny i że zgadłam dla kogo:))))Wisiałam u /Ciebie z 5 minut...i nic , ani w prawo ani w lewo:)Zawiesił się i tyle...może teraz się uda. Skrzynie piękne, znajomymi się nie przejmuj, na mnie też patrzą jak na dziwaka, dokąd n
    ie zobaczą efektu końcowego!A wiosna przy świecach bardzo romantyczna:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciiii ... nic nie mów Elizko, bo się wyda jeszcze :)Taaak ... nie wszyscy przyzwyczaili się jeszcze do moich "nietypowych" ozdób w mieszkanku. Nie wszyscy jeszcze je w ogóle widzieli. Myślę, że jak moi rodzice i teściowie przyjadą do nas na Wielkanoc, to mogą być trochę zszokowani nowym lookiem moich 4-ech kątów. Przez zimę troszkę się tego uzbierało :) Dziękuję, że wpadłaś do mnie ... zapraszam na kawkę lub owocową herbatkę przy świecach z muzyką w tle ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Skrzynie swietne. Krzyzykowe dzielo zapowiada sie interesujaco.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trudno nie odgadnąć dla kogo to :)))
    Koniecznie pokazuj całego konika! bo ja je uwielbiam!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mnie sie skrzynie teraz zdecydowanie bardziej podobaja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie super Ci te skrzynie wyszły!Aż sie proszą ,żeby w nich "cuś" posadzić..A tu ciągle zima..A u mnie dzisiaj znowu padało!
    Konik śliczny!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Skrzynie wyszły świetnie - ale wiesz, ja nie wiem czy mimo wszstko na tym parterze komuś się nie przydadzą jak bedą stały na balkonie

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne skrzynie, konik też, misterna robota

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też już nie mogę się doczekac balkonowej wiosny...i niebyłabym taka pewna czy na te skrzynie ktoś się nie skusi:)są kapitalne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham takie koniki :)))
    ...i razem z Tobą przebieram nogami w oczekiwaniu wiosny.
    Piękne aranżacje stroją Twój dom.

    OdpowiedzUsuń
  11. Skrzyneczki - cudne !!! A konik wiem dla kogo :)))
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna wiosenna kompozycja :) A skrzynki przerobiłas po prostu świetnie!!! Super pomysł do ogródka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj, nie straszcie mnie koleżanki ... i tak wystawię te skrzynie na balkon. Jak wsypię ziemię i posadzę rośliny to będą chyba na tyle ciężkie, że nikomu nie przyjdzie do głowy je sobie przywłaszczyć. Wydaje mi się, że tym osobom, którym mogłyby się spodobać nie w głowie takie rzeczy ... toż to byłyby pokrewne nam wszystkim dusze ... uszanują czyjąś pracę ... Wiem, wiem ... czasami niepoprawna optymistka ze mnie, ale wierzę w ludzi i ich dobre intencje ... tak już mam :) Dziękuję za tak przemiłe komentarze i ... jak ich dużo ... TO LUBIĘ :)))) Buziaki wirtualne Wam przesyłam ...

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne skrzynie!! Myślę, że jak nabiorą patyny stojąc na balkonie, nie znajdą tak szybko amatora :)
    Robiłaś na zamówienie czy kupiłaś gotowe. Szukam czegoś fajnego na balkon (na szczęście na IIIp. ;)
    Oj ciekawie się zapowiada ta niespodzianka :)))

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniałe skrzynki! Moją uwagę przykuła też świeca z nutami - to doskonały pomysł, jak znalazł na rok szopenowski :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Alizee, skrzynie kupowałam na Allegro :), jest spory wybór jeśli chodzi o wymiary. Jak chcesz to napisz - podeślę Ci nazwę Sprzedawcy ... dzięki za odwiedziny :)
    Marikodzi, masz rację ... nuty utworów Chopina - dobry pomysł :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz ślad swoich odwiedzin :)