Święta, święta i po świętach ... stara prawda. Wszystko, co dobre szybko się kończy ... też prawdziwe ... niestety. Rodzinka przyjechała, poświętowaliśmy, pojedliśmy, pośmialiśmy się i ... już koniec. Dzisiaj w domu od rana spokój, cisza błoga ... nawet nasz dwulatek jakiś taki wyciszony. Chyba ten świąteczny rejwach dał mu się we znaki :) Obiecałam sobie zdjęć wielkanocnego stołu porobić, pokazać i co? I nie zdążyłam popstrykać. Czasu nie miałam. Jedyne, co mogę pokazać to tulipanki kupione w Wielki Piątek na targu. Dumnie stoją w wazonie do dzisiaj. Jedne mają bielutkie pojedyncze płatki i słodki typowo tulipanowy zapach, a inne są blado żółte, wyglądają prawie jak peonie :) i pachną ... cytrynowo ... oszałamiająco. Za każdym razem gdy koło nich przechodzę nie mogę sobie odmówić przyjemności powąchania. Zanurzam swój nos w aksamitne płatki i wącham ... wącham :)
Tymi wiosennymi zdjęciami chciałabym podziękować wszystkim, od których dostałam wielkanocne życzenia. Zastałam je tu w "Moim wygnanku", w skrzynce pocztowej, a także w skrzynce mailowej. Za wszystkie serdecznie dziękuję. To dla Was miłe koleżanki ten bukiet ... doskonale wiecie dla kogo ...
Kilka zdjęć z tych kolaży w oryginalnym rozmiarze wrzucę do mojej fotograficznej galerii. Zatem, jeśli komuś się spodobały zapraszam do obejrzenia ich w większym formacie :)
Wszytkim Wam drogie koleżanki życzę spokojnego i nie za pracowitego poświątecznego tygodnia ...
Mi też te święta przeleciały-nie wiem kiedy nawet...ale zawsze w miłej atmosferze czas szybciej biegnie:)
OdpowiedzUsuńA tulipanki bardzo radośnie i wiosennie wyglądają:)
Serdecznie pozdrawiam:)
Ja nie zdążyłam wysłać Ci życzeń... ale życzę ci na cały rok samych tak miłych chwil, jakie przeżyłaś w Święta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
piekne tulipany,czekam juz na swoje w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuń