jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj

wtorek, 12 stycznia 2010

Na biało i na niebieeskoo ...


Kolory dnia ... biel i błękit ... śnieg i lazur morskiej toni. Czy te słowa zapisane jedne po drugim łączą się w całość?  Czy mają sens? Dla mnie tak. Jak najbardziej.
Najpierw śnieżna biel z odrobiną błękitu. Taki widok mam przed oknem kuchennym. Już od tygodnia ... co dzień coraz większa zaspa się tworzy, bo śnieg pada, pada i pada ...





Właściciel zapomniał chyba o swoim aucie ... a może znaleźć go nie umie. Bawią się tak w chowanego. Ciekawe kto kogo znajdzie? Czy Szanowny Pan postanowi odkopać swoją własność? Czy może auto, dopiero gdy śnieg zacznie topnieć ... na wiosnę :) ukaże swoje oblicze stęsknionemu Panu? 






A teraz turkus z kapką bieli. Właśnie skończyłam czytać. "Bikini".


Ten tytuł frapował mnie od pierwszych przeczytanych stron książki. Cóż to jest? Czego dotyczy? Bikini kojarzyło mi się ze strojem kąpielowym, ale ... Nie szybko wyjaśnia się zagadka. Ale sens ten tytuł ma ogromny. To jest to. Nie wyobrażam sobie innego tytułu dla książki Janusza L. Wiśniewskiego. I okładki innej też nie. Samo sedno. Książka jest arcy-ciekawa, napisana lekkim piórem Wiśniewskiego, z jego niezwykłą umiejętnością przekazywania czytelnikowi uczuć bohaterów. Z kapką erotyzmu. Bo bez tego książki Wiśniewskiego obyć się nie mogą. Erotyk ... romans ... historia Europy w ostatnich miesiącach II wojny światowej ... 3 w 1. Piekło ... raj ..., do którego kolejno trafia główna bohaterka - młodziutka Niemka. Zaskakująca fabuła, zaskakujące zbiegi okoliczności. Cała ta opowieść, życie Anny Bleibtrau to jedno długaśne pasmo przypadków. Jakże ona patrzy na otaczajacy ją świat, jakże potrafi uchwycić to COŚ ... przez obiektyw aparatu Leica. Ta jej umiejętność, dar, który posiada, wielki talent pozwala jej przetrwać w piekle, które rozpętało się wokół niej, wokół jej domu, wokół jej rodziny, jej znajomych ... wokół jej kraju. I przypadkiem zostaje z tego piekła wyrwana i przywrócona światu ... tak ŚWIATU, bowiem wkrótce cały świat się o niej dowie. I krok po kroku podąża do raju. Znowu czysty przypadek, że to ona została wybrana. Ale cóż to za raj?


"... Zobaczyła szmaragdy, najprawdziwsze, ogromne szmaragdy. Jak rozrzucone przez kogoś na turkusowy dywan. Zacisnęła dłonie w pięści i przetarła oczy. Granat, zieleń i błękit! Cudownie zmieszane. Potem wyłaniający się wąski, przerywany pasek lądu zamykający przestrzeń w zniekształcony okrąg. Jeszcze raz przystawiła obiektyw do okna. Bardzo chciała nacisnąć spust, ale nie potrafiła. Pierwszy raz w życiu miała pewność, że jej aparat nie zobaczy tego, co ona sama właśnie widzi. A jeśli nawet zobaczy, to nie potrafi o tym opowiedzieć. Za dużo barw, za dużo odcieni, za dużo piękna ..."

cyt. Janusz L. Wiśniewski - "Bikini"

... za dużo piękna ... To trzeba przeczytać. To jedna z tych książek, po lekturze których człowiek staje się inny, wrażliwszy ... Lepszy?

Błękit i biel ... turkus morskich fal i białość niewinności, która już dawno przestała być niewinna. Przeczytajcie koniecznie!

***********

Zostałam przez kochaną Jolę wyróżniona.  Dziękuję Ci Joluś z całego serca. Jest mi niezmiernie miło i  czuję się ogromnie zaszczycona mogąc być jedną z Was, wspaniałych i oglądających świat w kolorach tęczy dziewczyn. Przekażę to wyróżnienie tym blogerkom, u których goszczę NAJczęściej ... do których jak zaglądam, to zapominam o całym świecie.


A więc ...

... zechciejcie przyjąć ode mnie to wyróżnienie :)
Mam nadzieję, że nikogo nie przeoczyłam. Kocham Wasze blogi ;)


Jeszcze przed świętami pojawiły się na moim bocznym pasku wyróżnienia. Ale nie miałam sposobności za nie podziękować. A więc teraz korzystam z okazji i serdecznie dziękuję Małgośce  za przyznane znaczki :)))





Jestem zaszczycona ... to za mało powiedziane. Ale innych słów mi już dzisiaj brak :) Dziękuję, dziękuję, dziękuję ...


9 komentarzy:

  1. Piękne kolorki, gratuluję wyróżnień i przy okazji zapraszam na konkurs na mojego bloga - nagroda czeka :) Przybywajcie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje! A samochód, życzę wytrwałości w odśnieżaniu, a później gorącej herbaty!

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zafascynowała mnie książka,którą tak pięknie zrecenzowałaś i poleciłaś.Znalazłam już na allegro taki sam egzemplarz jak Twój.
    Nieżle wygląda ten samochód pod śniegiem.Faktycznie ciężko będzie właścicielowi go znależć.
    Serdecznie Ci gratuluję wyróżnień i jednocześnie bardzo dziękuję .I za pamięć,i za piękne słowa!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję kochana z całego serca!
    Zaglądam do Ciebie systematycznie, nie komentuję dlatego bo mam wolny internet (każda strona wczytuje się kilkanaście minut) i nie mam do tego cierpliwości.
    Podziwiam jednak Twego bloga i pozdrawiam Cię gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  5. Po takiej recenzji nie pozostaje nic innego jak tylko zagłębić się w lekturze ,na pewno przeczytam.
    Gratuluję tylu wyróżnień i dziękuję za pamięć ,miło mi bardzo .
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję wyróżnień i bardzo Ci dziękuje,że pamiętałaś o mnie:-)
    Po Twojej recenzji chyba bliżej przyjrzę się tej lekturze.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. hahhaha ciekawa jaka to marka samochodu

    OdpowiedzUsuń
  8. Z ciekawością spojrzałam na Bikini :) z pewnością zajrzę.
    Auto niezłe....
    Gratuluję wyróżnień i gorąco dziękuję

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Agaw, odwiedzam Cię regularnie ... masz dobre oko :) zagłosowałam ... a jakże :)
    Imoen, ten samochód to nie mój ... na szczęście :)
    Aagaa, książka jest świetna ... przeczytaj, a się przekonasz ... czyta się jednym tchem, kilka wieczorów i już jest po :)
    Magoda, baaardzo dziekuję za odwiedziny i komentarz ... skoro ten Twój internet tak ospale chodzi, to cierpliwości Ci życzę :)... a ty wiesz, że jestem uzależniona od Twojego bloga? :)
    Ita, przeczytaj ... warto :)
    Małgośka, o ... następna od bloga, której jestem uzależniona :) Cieszę się ogromnie, że do mnie zaglądasz ... a książce przyjrzyj się wnikliwie :)
    Blog niedzielny, jaka marka? zaraz skoczę do okna i zobaczę :)bowiem dwa dni temu zjawił się właściciel i odkopał do cudo ... śmiechu było co niemiara :)
    Alizee, dzięki za odwiedziny, książkę przeczytaj ... Wiśniewski ostatnio to mój ulubiony autor.
    Dziekuję Wam wszystkim, moje drogie koleżanki za to, że gościcie u mnie od czasu do czasu i za zostawianie komentarzy. Sama staram się odpisywać na każdy post na każdym blogu do którego zaglądam. Wiem, że nie zawsze jest tyle czasu ile by się chciało na to poświęcić ... zawsze jest go za mało :), tym bardziej doceniam Wasze opinie ... i proszę o więcej :)

    P.S. ten samochód to peugeot-cik :) błękitny jak niebo w słoneczny dzień, ale dzisiaj, po kilkudniowej przerwie, znowu zaczął padać śnieg :) oj, właściciel nie jeździ nim na co dzień ... znowu będzie miał mnóstwo pracy przy odkopywaniu :)

    Buziaki dla wszystkich, cmooook ...

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz ślad swoich odwiedzin :)